Mundurowi uczcili 73 rocznicę "Marszu Śmierci" w Pszczynie
W kolejną rocznicę "Marszu Śmierci", komendant pszczyńskiej jednostki policji mł. insp. Piotr Sidzina złożył biało-czerwoną wiązankę kwiatów przed pamiątkową tablicą ukazującą tragicznie losy więźniów obozu koncentracyjnego Auschwitz-Birkenau. Symboliczne wiązanki kwiatów i zapalone znicze złożyli przed płytą znajdującą się przy ul. Bogedaina w Pszczynie także przedstawiciele władz samorządowych, kombatantów, Bractwa Kurkowego, Straży Miejskiej, Straży Pożarnej, a także liczne grono młodzieży.
Podczas uroczystego przemarszu szlakiem "Marszu śmierci" przypomniano zebranym historię tamtych dni i losy ewakuowanych w styczniu 1945 roku więźniów. Jako jedno z miejsc postoju w Pszczynie wyznaczono wówczas rejon obecnego stadionu "Iskra". Kolumny ewakuowanych zatrzymały się tam na odpoczynek. Po 60-ciu latach, w tym miejscu, odsłonięto tablicę pamiątkową z napisem "Pamięci męczeństwa więźniów KL Auschwitz-Birkenau. Pozostałe mogiły, w których miejscowa ludność pochowała zmarłych więźniów, znajdują się jeszcze w sześciu miejscach powiatu: na cmentarzach w Miedźnej, w Pszczynie przy ul. Wodzisławskiej, Pawłowicach, Studzionce i Brzeźcach oraz w tzw. Łęgu w Suszcu. Ewakuację, podczas której zginęło blisko 15 tysięcy osób, nazwano „Marszem Śmierci”. Podczas tegorocznych obchodów tych wydarzeń zaznaczono, że nie spotykamy się każdego roku po to, by rozbudzać w sobie poczucie nienawiści, lecz żeby oddać hołd tym, którzy polegli w tym morderczym marszu i żeby sprzeciwić się przejawom pogardy dla człowieka.