Apelujemy o ostrożność- kolejne kolizje w powiecie
Zderzenia boczne, czołowe, tylne, a wszystko najczęściej za sprawą zbyt małej odległości pomiędzy pojazdami, nadmiernej prędkości lub nieudzielenia pierwszeństwa. Dokładnie takie zapisy pojawiały się w wczorajszych notatkach z kolizji drogowych w powiecie pszczyńskim. Alarmujące jest to, że było ich aż 11, a dzień wcześniej 8.
Pierwsze zgłoszenie dyżurny odebrał po 8.00. Wynikało z niego, że na rondzie w Pszczynie zderzyły się dwa samochody, renault i mercedes. Obydwaj kierowcy byli trzeźwi. Tu, skierowano wniosek o ukaranie do sądu.
Kolejne zanotowano po 9.00. Tym razem, policjantom przyszło rozstrzygnąć tylne zderzenie samochodów. Mundurowi ustalili, że kierowca peugeota nie zachował należytej ostrożności jadąc DK-1 w Piasku i uderzył w tył jadącej przed nim w kierunku Bielska Białej dacii. 21- latek przyznał, że nie zachował należytej odległości pomiędzy pojazdami i przyjął mandat karny.
Dwie następne kolizje zdarzyły się niemalże o tej samej porze. Dokładnie o 11.00 na DK- 1 w Kobiórze i ul. Chopina w Pszczynie wyruszyły dwa patrole drogówki. Na „jedynce” zderzyły się osobowe romeo i ciężarowy peugeot, a w okolicach Starej Wsi w Pszczynie, za sprawą niedostosowania prędkości do warunków ruchu, doszło do czołowego zderzenia punto z hyundaiem.
Między 14.00 a 15.00 zanotowano aż 4 kolizje, w Suszcu, Pawłowicach, Warszowicach i w Pszczynie. W Suszcu kierowca forda jechał za szybko i wjechał do rowu, w Pawłowicach na obwodnicy kierująca fiatem uderzyła w tył skody, w Warszowicach na skrzyżowaniu z „wiślanką” kierowca wymusił pierwszeństwo, a w Pszczynie 18- latka zapomniała, gdzie należy przechodzić przez jezdnię. Teraz będzie przypominał jej o tym mandat karny.
Ostatnie 3 kolizje w powiecie dotyczyły nieprawidłowego cofania na osiedlu w Pawłowicach, uderzenia w tył samochodu na ulicy Oświęcimskiej w Pszczynie i bocznego zderzenia pojazdów, iveco i citroena, na ul. Jedności w Studzionce.
Jeszcze raz apelujemy do kierowców o ostrożność na drogach! Pamiętajmy, opisane wczorajsze zdarzenia zakwalifikowanych jako kolizje drogowe, ale przecież mogły równie dobrze zakończyć się tragicznie. Wówczas, aż 11 razy policjanci musieliby poinformować najbliższych o smutnych skutkach wypadków.