Pierwszy śnieg i aż 10 zdarzeń drogowych w powiecie
2 wypadki i 8 kolizji zanotowali wczoraj policjanci z pszczyńskiej drogówki. Do zdarzeń, w których byli ranni, mundurowi musieli wyjechać niemalże o tej samej porze. Szczęśliwie, żadne z nich nie skończyło się tragicznie. Apelujemy! Opady śniegu i deszczu zawsze powodują utrudnienia na drodze. Pamiętajmy, że wówczas bywa bardzo ślisko, dlatego zachowajmy ostrożność podczas jazdy samochodem.
Pierwsze zgłoszenie o wypadku dyżurny otrzymał kwadrans przed 12.00. Wynikało z niego, że na ul. Bieruńskiej w Pszczynie zderzyły sie 2 samochody. Ze wstępnych ustaleń policjantów wynika, że kierująca Fordem Focusem zderzyła się ze Skodą Superb, którą kierował mieszkaniec Bierunia. To on, z urazem części szyjnej kręgosłupa, trafił do szpitala. Mężczyzna i mieszkanka Piasku byli trzeźwi w chwili zdarzenia. Policjanci będą teraz ustalać, jaki był dokładny przebieg tego wypadku.
Kolejne zgłoszenie również odebrano jeszcze przed południem. Dosłownie 10 minut później, na goczałkowickim odcinku jedynki, zderzyły się 3 samochody. W tym przypadku ucierpiały 2 osoby, które z ogólnymi obrażeniami ciałą trafiły do szpitala. Z ustaleń policjantów wynika, że w zdarzeniu brały udział 2 samochody osobowe i ciężarowy. Kobieta, która kierowała audi, jechała prawym pasem w kierunku Bielska Białej. Znajdowała się przed sygnalizacją świetlną, kiedy, z niewyjaśnionych przyczyn, uderzyła w tył stojącego przed światłami osobowego hyundai'a. Siła była na tyle duża, że druga osobówka uderzyła w tył naczepy tira. Zarówno kierująca, jak i kierowca drugiego samochodu, trafili pod opiekę lekarzy. Obydwoje byli trzeźwi w chwili zdarzenia, podobnie, jak kierowca ciężarówki.
To nie były jedyne, wczorajsze zdarzenia na drogach powiatu pszczyńskiego. Policjanci wyjeżdżali do wezwań jeszcze 8 razy. Były to kolizje. Każdorazowo jednak, powodem była brawura i nadmierna prędkość.