Płacił kartą wujka
Sześciokrotnie zbliżał do terminali w sklepach skradzioną kartę i tyle samo razy wypłacał pieniądze w bankomatach. W ten sposób w ciągu kilku godzin opróżnił konto swojego wujka. Policjantom z Pawłowic tłumaczył, że płacił głównie za alkohol i teraz bardzo tego żałuje. 26- latek postanowił sam zgłosić się na policję i do wszystkiego się przyznać.
Akt skruchy godny pochwały, tym bardziej, że niesforny młodzieniec zadeklarował się zwrócić całą skradzioną kwotę wujkowi, tuż po pierwszej wypłacie w nowej pracy. Wyjaśniał przy tym, że skorzystał po prostu z okazji. Wiedział bowiem, gdzie wujek zwykł zostawiać swój portfel, a dodatkowo, znalazł w nim, zapisany na karteczce, numer PIN-u do karty. 26- latek aż dwunastokrotnie płacił kartą i wypłacał pieniądze. Za każdym razem regulując rachunki za używki. W wojażach po Żorach i Jastrzębiu Zdroju towarzyszyli mu jego znajomi. To z nimi, tego wieczoru, spożywał alkohol. W prowadzonym przeciwko niemu postępowaniu został sporządzony już akt oskarżenia. Teraz, o jego dalszym losie będzie decydował sąd.