Wiadomości

Brak świadomości zakończony dachowaniem

Data publikacji 18.07.2017

„Nie pamiętam, jak jechałem i nie wiem, czy z kimś jechałem”-tak opisywał swoją podróż zatrzymany przez pszczyńskich policjantów kierowca laguny. Mężczyzna w samym centrum Kobióra dachował i uderzył w przydrożne drzewo. Był pijany. 54- letni obywatel Ukrainy miał w swoim organizmie prawie 2 promile alkoholu. W takim stanie odwoził do domu znajomych.

Informację o zdarzeniu drogowym na ul. Centralnej w Kobiórze dyżurny pszczyńskiej jednostki odebrał w niedzielę po 20.00. Wynikało z niej, że na łuku drogi, w samym centrum miejscowowści, kierowca laguny stracił panowanie nad pojazdem w wyniku czego dachował i uderzył w przydrożne drzewo. Świadkowie opisywali trzy osoby, które znajdowały się w samochodzie. Mówili, że cała trójka wydostała się na zewnątrz przez drzwi pasażera. Byli nimi: kierowca i dwoje pasażerów, mężczyzna i kobieta. Ze względu na obrażenia, na miejscu pozostał jedynie kierowca. Wezwani na Centralną ratownicy medyczni opatrzyli jego rany i przekazali go mundurowym. Policjanci dotarli również do pasażerów, którzy tuż po zajściu oddalili się z miejsca kolizji. Oni także byli nietrzeźwi. Śledczy ustalili dokładny przebieg całego zdarzenia wskazując jednocześnie osobę, która kierowała samochodem. Potwierdzili, że był nim 54- letni obywatel Ukrainy. Jak tylko wytrzeźwiał usłyszał zarzut kierowania samochodem w stanie nietrzeźwości. Mężczyzna przyznał się do zarzucanego mu czynu i wyraził skruchę za swoje nieodpowiedzialne zachowanie na drodze.

 

  • foto:112 Tychy
  • foto:112 Tychy
  • foto: 112 Tychy
Powrót na górę strony