Zareagowali na płacz maluszka i powiadomili policjantów
Na płacz dziecka zareagował personel hotelu. Po otwarciu drzwi, pracownicy zobaczyli zalewającego się łzami kilkumiesięcznego chłopca i dwóch śpiących dorosłych. Okazało się, że matka dziecka wraz ze swoim towarzyszem byli kompletnie pijani. Kobieta miała w swoim organizmie przeszło promil alkoholu, a jej znajomy jeszcze raz tyle.
Na szczęście 19- miesięcznemu maluszkowi nic się nie stało. Nietrzeźwych opiekunów dziecka zastali w pokoju pracownicy obiektu hotelowego. To oni otworzyli drzwi i powiadomili o całej sytuacji pszczyńskich stróżów prawa. Personel zareagował, ponieważ z pokoju mieszczącego się na II pietrze, który wynajęli 30- latka i jej 27- letni znajomy, od dłuższego czasu było słychać płacz małego dziecka. Zarówno pracownicy hotelu, jak i wezwani na miejsce mundurowi, kilkukrotnie próbowali obudzić nieodpowiedzialną parę. Obydwoje nie mieli w ogóle świadomości, że w pokoju z nimi nocuje chłopiec.
Maluszek jest już bezpieczny. Trafił pod opiekę swojej babci. O sytuacji dziecka zostanie powiadomiony sąd rodzinny. Jeżeli zebrany przez śledczych materiał dowodowy, potwierdzi fakt narażenia dziecka na niebezpieczeństwo utraty zdrowia bądź życia, 30-latka będzie musiała liczyć się z konsekwencjami prawnymi.
Obowiązujące w Polsce przepisy prawa karnego oraz prawa wykroczeń przewidują możliwość pociągnięcia rodziców lub opiekunów do odpowiedzialności za brak należytej opieki nad dzieckiem, którego skutkiem może być narażenie go na niebezpieczeństwo. Prawo, w takich przypadkach, przewiduje karę nawet do 5 lat więzienia.