Wpadła w poślizg i uderzyła w drzewo- wypadek w Ćwiklicach
Policjanci z Pszczyny ustalają dokładny przebieg wypadku drogowego, do którego doszło w sobotę na drodze wojewódzkiej w Ćwiklicach. Jadąca tamtędy 20- letnia mieszkanka Frydku straciła panowanie nad samochodem i uderzyła w przydrożne drzewo. Niezbędna była interwencja pogotowia lotniczego.
Jak pokazują policyjne statystyki, w „konfrontacji” samochodu z przydrożnym drzewem kierowca ma zawsze mniejsze szanse. Jeżeli dopisze mu szczęście, wszystko kończy się jedynie na krótkiej interwencji służb medycznych. Najczęściej jednak, obrażenia są poważniejsze. Wówczas, liczy się czas i niezbędna okazuje się pomoc pogotowia lotniczego.
Właśnie skutki sobotniego wypadku drogowym wymagały wezwania na miejsce śmigłowca medycznego. Do szpitala, drogą lotniczą, została przetransportowana 20- letnia mieszkanka Frydku. Ze wstępnych ustaleń wynika, że jechała DW- 933 w kierunku Pszczyny. Kierowała ona Fiatem Seicento. Najprawdopodobniej straciła panowanie nad swoim samochodem w trakcie wyprzedzania innych pojazdów. Tego dnia, po południu były bardzo obfite opady deszczu, nawierzchnia drogi była więc bardzo śliska. Z relacji świadków wynika, że jej auto zaczęło się kręcić, kiedy zjeżdżała na swój pas ruchu. Obróciło się niemalże o 180 stopni. Niestety, ostatecznie uderzyło w znajdujące się przy drodze drzewo. Na miejsce natychmiast wezwano służby ratunkowe i policję. Stan, w jakim znajdowała się ranna kobieta, wymagał natychmiastowego przetransportowania jej do szpitala śmigłowcem. W chwili udzielania jej pomocy, lekarz stwierdził u niej obrażenia miednicy. Na drodze, którą się poruszał obowiązuje 90 km/h. Swoje prawo jazdy ma od 2 lat.