Z wizytą u Troskliwych Misiów w Jankowicach
Które dziecko nie chciałoby zostać policjantem?- prawie każde, szczególnie wtedy, kiedy próg żłobka lub przedszkola przekracza „pan w mundurze”. Nie radzące sobie jeszcze z zachowaniem równowagi, wymową i wieloma innymi codziennymi rzeczami maluchy z Jankowic ćwiczyły dzisiaj poprawne przechodzenie przez przejście dla pieszych. Goszczący w ich placówce policyjny profilaktyk opowiedział im także o pracy stróżów prawa i zaprezentował sprzęt służbowy oraz radiowóz.
Jako profilaktyk i były policjant ruchu drogowego st. sierż Szymon Czysz wie, jak ciekawie dotrzeć do dzieci, aby przybliżyć im zasady bezpiecznych zachowań na drodze. Zarówno rodzice, nauczyciele, jak i stróże prawa rozumieją, że tego typu edukację należy rozpoczynać jak najwcześniej. I tu obowiązuje bowiem zasada "czym skorupka za młodu nasiąknie", tego będzie można spodziewać się w przyszłości. "Nie ma to jak policjant" - podkreślają więc pedagodzy szkolni i wychowawcy, którzy każdego roku bardzo chętnie zapraszają na pogadankę policjantów z pszczyńskiej komendy. Tę opinię podzielają także dzieci, dla których taka lekcja ze stróżami prawa jest niezapomnianym przeżyciem. Każdorazowo, w formie zabawy, policjant stara się wytłumaczyć im najistotniejsze zagrożenia na drodze i przedstawić, w jaki sposób należy przechodzić po przejściu dla pieszych. Takimi wyczekiwanymi delicjami dla dzieci są jednak kajdanki, pałka służbowa, policyjny "lizak" oraz "suszarka", i oczywiście radiowóz. Marzeniem każdego malucha jest bowiem zasiąść w policyjnym samochodzie, choć przez chwilę potrzymać kajdanki i zobaczyć z bliska policjanta. Pokaz służbowego sprzętu zawsze wzbudza wśród maluchów podekscytowanie i zainteresowanie, co jednak najważniejsze, skojarzenia z pogadanką o bezpieczeństwie. Tego wszystkiego mogły doświadczyć jankowickie Misie, u których gościł sierżant, i które w podziękowaniu wręczyły mu przepiękną laurkę oraz kartonową tarczę do zatrzymywania pojazdów.