Wiadomości

„Melanż” i „spontan” zakończone chuliganką

Data publikacji 30.01.2017

Zasypanie śniegiem komina kotłowni spółdzielni i zniszczenie znaków drogowych przy niestrzeżonym przejeździe kolejowym trójka zatrzymanych przez pszczyńskich policjantów mężczyzn wyjaśniała nadmiarem alkoholu. Jak to określili, kotłownię chcieli tylko zalać śniegiem z dachu, a słupki przy przejeździe usunąć, bo stanęły im na drodze. Teraz, za skutki swoich chuligańskich wybryków będą tłumaczyć się w sądzie.

Teraz, dwaj 20- latkowie z Pszczyny muszą spodziewać się zarzutów uszkodzenia kotła gazowego znajdującego się w kotłowni budynku miejscowego AZK. Dodatkowo, obydwaj będą musieli liczyć się z odpowiedzialnością karną związaną ze sprowadzeniem realnego zagrożenia dla życia i zdrowia pracowników obsługujących ten piec. Jak wynika bowiem z karty informacyjnej sporządzonej przez specjalistę z zakresu kominiarstwa zasypany śniegiem komin mógł stanowić poważne zagrożenie dla osób przebywających w budynku. Sami zatrzymani tłumaczyli swoje zachowanie tzw „spontanem”. Jak twierdzili, ich zamiarem nie było narażenie kogokolwiek z pracowników spółdzielni, a jedynie zalanie kotłowni. Dlatego postanowili w nocy, 19- ego stycznia, wdrapać się na dach kotłowni i wrzucić do komina blisko 40 łopat śniegu. Swoim wybrykiem spowodowali straty wynoszące 1400 zł. Ciąg dalszy chuligańskich wybryków, „pomysłowi” 20- latkowie zrealizowali dwa dni później na Łowieckiej w Pszczynie. Wracając w niedzielę w nocy, tj. z 21 na 22 stycznia, po, jak to określili, towarzyskim „melanżu” u kolegi w Piasku, natknęli się na znak informujący kierowców o niestrzeżonym przejeździe kolejowym. Było ślisko, a oni byli nietrzeźwi, więc co chwilę upadali. Dlatego uznali, że winny jest temu znak, który stanął im na drodze. Niestety, nie tylko na nim wyładowali swoje niezadowolenie. Kopali również w inne słupki znajdując się przy drodze i wykrzywiali je. W ten sposób uszkodzili kilka znaków drogowych powodując straty przekraczające 200 zł. W tym chuligańskim „spontanie”- jak to nazwali, towarzyszył im jeszcze ich 23- letni kolega z Piasku. Cała trójka została zatrzymana przez pszczyńskich mundurowych niemalże tuż po zdarzeniu. W najbliższym czasie o ich dalszym losie będzie decydował sąd i prokurator.

Przypominamy, że zgodnie z kodeksem karnym i zawartym w nim art. 57a. § 1 za występek o charakterze chuligańskim sąd wymierza karę przewidzianą za przypisane sprawcy przestępstwo w wysokości nie niższej od dolnej granicy ustawowego zagrożenia zwiększonego o połowę.

Powrót na górę strony