„Coś dużego jest na placu”
„Coś dużego jest na placu”- dokładnie taką informację odebrał wczoraj dyżurny komisariatu w Pawłowicach. Okazało się, że pracownicy firmy montującej na ul. Zjednoczenia przyłącze energetyczne natknęli się na 100 kilogramowy pocisk. Długość niewybuchu, podobnie jak jego waga, również była imponująca, bo wynosiła blisko 100 cm. Niecodziennym znaleziskiem zajęli się saperzy z grupy desantowo- szturmowej w Gliwicach i dzisiaj teren jest już bezpieczny.
Nietypowy przedmiot został znaleziony na podwórku jednej z posesji, przez którą miały być poprowadzone przyłącza. Osoby, które znalazły pocisk, nie chcąc ryzykować, zaprzestały prac, jak tylko z ziemi wyłonił się czubek, jak sądzili, bomby. Kierownik ekipy o wszystkim powiadomił miejscową policję i wstrzymał wykopy.
W trakcie prac minerskich policjanci zabezpieczyli teren i znaleziony przedmiot. Zarządzono ewakuację z posesji 50 pracowników i ograniczono wjazd na posesję. Do czasu przybycia specjalistycznej grupy saperskiej miejsce zdarzenia zabezpieczali pszczyńscy mundurowi.