Popracuje społecznie po lekcjach
Przejawy demoralizacji wśród nieletnich i związane z tym konflikty z prawem nie należą do rzadkości. Coraz częściej jednak, sąd w stosunku do młodych osób, które dopuściły się czynów karalnych, postanawia zastosować prace społeczne. Już wkrótce, takie godziny na rzecz potrzebujących będzie musiała zaliczyć pod nadzorem kuratora 16- latka z Pszczyny. Nieletnia musi zgłosić się we wskazanym ośrodku po zakończonych lekcjach w szkole.
Sąd podjął taką decyzje po tym, jak 16- latka dopuściła się czynu karalnego opisywanego w ustawie o przeciwdziałaniu narkomanii. Zgromadzony materiał wskazywał, że posiadała środki odurzające. Badania wskazały marihuanę. Dodatkowo, nieletnia od pewnego czasu wykazywała przejawy demoralizacji polegające na paleniu papierosów, spożywaniu alkoholu i ucieczkach z domu.
Zgodnie z decyzją sądu, nastolatce przyjdzie popracować na rzecz osób wymagających stałej opieki i pomocy. Wskazaną ilość godzin ma zrealizować po lekcjach szkolnych w wyznaczonym na terenie miasta ośrodku. Wszystko ma odbywać się pod czujnym okiem kuratora i personelu placówki. Ostatecznie, informacja o zakończeniu prac wraz z oceną starań 16- latki ma wrócić do sądu. Od treści przesłanych „referencji” będzie więc zależał jej dalszy los.