Wiadomości

Ostatni weekend na drogach powiatu pszczyńskiego

Data publikacji 14.11.2016

Miniony weekend na szczęście nie obfitował w wypadki drogowe. Nie brakowało za to typowych stłuczek, których sprawcy najczęściej nie zdołali zachować bezpiecznej odległości pomiędzy pojazdami, wymusili pierwszeństwo zajeżdżając drogę innym kierowcom lub nieprawidłowo zmieniali pas ruchu. W sumie, w przeciągu trzech dni, policjanci zanotowali 8 kolizji drogowych.

Dla przykładu, brak odpowiedniej odległości pomiędzy pojazdami zaważył o skutkach piątkowego zdarzenia w Piasku. Tam, jadący "jedynką" 37- letni kierowca mazdy uderzył w tył jadącego przed nim ciągnika. Sądząc po skutkach, uderzenie było znaczne, ponieważ dużych rozmiarów traktor został zepchnięty do rowu, a po karowerii osobówki nie zostało za wiele. Na szczęście, żaden z uczestników tej kolizji nie odniósł poważniejszych obrażeń ciała.

Nie zabrakło również typowego o tej porze roku zdarzenia, jakim jest zderzenie ze zwierzyną leśną. Jadącemu tuż po północy drogą wojewódzką nr 933 w Mizerowie kierowcy daewoo niespodziewanie na drogę wyszła sarna. I w tym przypaku skończyło się jedynie na uszkodzonej karoserii auta.

W niedzielę natomiast, dokładnie o 15.30, na skrzyżowniu ulic DW-935 i Porębskiej, brak cierpliwości zakończył się mandatem karnym dla 21- letniego kierowcy audi. Młody mieszkaniec Radostowic wyjeżdżał z ul podporządkowanej, kiedy na skrzyżowaniu zderzył się z jadącym w kierunku Żor BMW. Tu, jako powód kolizji policjanci wskazali niieustąpienie pierwszeństwa przejazdu.

W tym samym dniu mundurowi interweniowali także przy potrąceniu pieszego. Jak się okazało, na szczęście nie groźnym dla życia i zdrowia rannego 43- letniego mieszkańca Godziszki. Skończyło się bowiem jedynie na okruszonym zębie i ogólnych potłuczeniach ciała. To zdarzenie policjanci zanotowali o 16.45 na ul. Bielskiej w Pszczynie, na tamtejszym przejściu dla pieszych w okolicjach zjazdu z DK-1. 76- letni kierowca seicento był trzeźwy w chwili zdarzenia.

 

Powrót na górę strony