Pożary słomy w powiecie- apelujemy o ostrożność
Każdego lata, wysokie temperatury sprzyjają pożarom lasów, słomy i siana, które składowane są w stodołach, oraz dojrzewających na polach zbóż. W tym tygodniu, pszczyńscy policjanci wspólnie ze strażakami interweniowali już dwukrotnie w sprawie pożaru słomy. Teraz, będą ustalali przyczyny pojawienia się ognia w stodole w Goczałkowicach Zdroju i na polu uprawnych w Kryrach.
W poniedziałek po północy dyżurny pszczyńskiej jednostki policji odebrał informację o palącej się słomie w stodole w Goczałkowicach Zdroju. Strażacy, którzy przybyli na miejsce, zdołali zapobiec rozprzestrzenieniu się ognia. Spaleniu uległa jedynie nieznaczna część zbiorów. W akcji gaśniczej brały udział 2 jednostki państwowej straży pożarnej i 2 z ochotniczej. Szczęśliwie, obyło się bez większych strat za sprawą czujnego sąsiada, który powiadomił o wydobywającym się z pomieszczenia dymie właścicielkę posesji. Na chwilę obecną nie wiadomo, co było przyczyną zaprószenia ognia.
Dzień później, tym razem podczas prac polowych, ogień pojawił się na jednym z pół uprawnych w Kryrach. Tym razem paliła się słoma i zboże. Wstępne ustalenia wskazują na iskrę, która wydobyła się z ciągnika przy przewracaniu słomy. Aż 5 jednostek straży pożarnej interweniowało, żeby móc jak najszybciej ugasić rozprzestrzeniające się płomienie. Spaleniu uległo około 40 arów słomy i w podobnej ilości zboża.
Apelujemy! W tym gorącym sezonie dla wszystkich rolników zachowajmy szczególną ostrożność. Nie bądźmy obojętni, kiedy zauważymy ogień lub dym. Alarmujmy powołane do tego służby i w miarę swoich możliwości reagujmy na osoby potrzebujące natychmiastowej pomocy. Pamiętajmy, ogień tli się powoli i cicho. Najczęściej wybucha w nocy, kiedy wszyscy domownicy śpią.