Policyjna interwencja z rewolwerem w tle
Rewolwer schowany na klimatyzatorze i znieważenie pszczyńskich policjantów to elementy składające się na interwencję mundurowych w Jankowicach. Zatrzymanej dwójce 30- latków za wulgaryzmy kierowane pod adresem policjantów może grozić nawet rok więzienia. Znacznie poważniejsze konsekwencje mogą jednak ich czekać, kiedy opinia eksperta wykaże nielegalność zabezpieczonej broni.
Zatrzymanym w ten weekend 30- latkowi z Pszczyny i jego rówieśnikowi z Góry przedstawiono już zarzuty znieważenia funkcjonariuszy. Usłyszeli je, jak tylko wytrzeźwieli. Obydwaj, stężenie prawie 2 promili alkoholu w organizmie osiągnęli po wizycie w miejscowej dyskotece. W takim stanie wrócili po pozostawione na zapleczu pobliskiego sklepu rowery i rewolwer. Broń zostawili na klimatyzatorze, który w ich opinii był idealnym schowkiem. Na szczęście, rewolwer w tym czasie nie zmienił właściciela i aktualnie zabezpieczony przez policję już wkrótce trafi do laboratorium. Tam zostanie zbadany przez biegłego z zakresu broni i amunicji. Eksperci sprawdzą, czy rewolwer i naboje pochodzą z legalnego źródła i czy broń była kiedykolwiek używana w celach przestępczych. Kodeks karny w przypadku nielegalnego posiadania broni przewiduje nawet do 8 lat więzienia.