Z 3 promilami i sądowym zakazem
Promile we krwi i sądowy zakaz na koncie nie były przeszkodą dla 54- letniego mieszkańca Pawłowic, który postanowił wyruszyć w trasę po osiedlu. Swoją podróż zakończył na ulicy Polnej, gdzie został zatrzymany do kontroli drogowej przez patrol policji. Miał w swoim organizmie ponad 3 promile alkoholu. Teraz o jego losie będzie decydował sąd i prokurator.
W ten weekend, policjanci patrolujący wieczorem teren pawłowickiego osiedla zauważyli niepokojący tor jazdy renaulta kangoo. Postanowili zatrzymać samochód do kontroli i zbadać stan trzeźwości kierowcy. Niestety, przeprowadzone badanie wykazało w organizmie mężczyzny ponad 3 promile alkoholu (1,48 mg/l ). Dodatkowo, w policyjnych bazach danych figurował obowiązujący go w dalszym ciągu sądowy zakaz prowadzenia pojazdów mechanicznych. Teraz, 54- letni amator jazdy po "kielichu" musi liczyć się z konsekwencjami prawnymi swojego postępowania. Za kierowanie w stanie nietrzeźwości kodeks karny przewiduje nawet 2 lata więzienia.
Przypominamy!
W obowiązujących, już od zeszłego roku, przepisach zaostrzono kary dla pijanych kierowców oraz tych, którzy pod wpływem alkoholu spowodowali wypadek drogowy. Okres, na jaki orzekany jest zakaz prowadzenia pojazdów został wydłużony z 10 do 15 lat, minimalną karą będą 3 lata. Osoby kierujące pojazdem w stanie nietrzeźwości będą musiały się także liczyć z wysokimi karami finansowymi. Niezależnie od orzeczonej kary, sąd będzie obligatoryjnie stosował karę w wysokości nie mniejszej niż 5 tys. złotych, w przypadku osoby, którą złapano po raz pierwszy oraz nie mniejszej niż 10 tys. zł., dla recydywistów. Jeśli kierowca spowoduje wypadek drogowy pod wpływem alkoholu nawiązka nie będzie mogła być mniejsza niż 10 tys. zł. Pieniądze uzyskane z tego tytułu będą przekazywane na rzecz osób poszkodowanych w wypadkach.