Nie żyje 35-letnia mieszkanka Woli
Pomimo szybkiej interwencji pogotowia lotniczego, potrącona niespełna dwa tygodnie temu 35- letnia mieszkanka Woli zmarła w szpitalu. Do wypadku doszło, kiedy kobieta przechodziła przez przejście dla pieszych. Policjanci nadal ustalają, jaki był dokładny przebieg tego tragicznego zdarzenia.
Śledczy badają, dlaczego kobieta weszła na przejście pomimo nadjeżdżającego samochodu i dlaczego kierująca suzuki swiftem w porę nie zauważyła pieszej na pasach. Zdarzenie odnotowano 20 października kwadrans po 6.00 na ul. Pszczyńskiej w Woli, czyli na głównej drodze przecinającej wieś. Wiadomo, że 25-latka z Gilowic, która kierowała samochodem, była trzeźwa. Ranną 35-letnią mieszkankę Woli przetransportowano do szpitala specjalistycznego śmigłowcem pogotowia ratunkowego. Niestety, jej obrażenia okazały się na tyle poważne, że po kilku dniach zmarła w szpitalu.