Zatrzymani na gorącym uczynku
Policjanci z Pawłowic zatrzymali dwóch mężczyzn, którzy próbowali sprzedać skradzione z trakcji kolejowej linki. „Oskórowane” już aluminium zamierzali upłynnić na skupie złomu. Trwa szacowanie strat. Zatrzymani już wkrótce usłyszą zarzuty dotyczące zaboru elementów linii kolejowej i spowodowanie zakłóceń w jej działaniu. Kodeks karny w takim przypadku przewiduje nawet 8 lat więzienia.
Informację o skradzionych linkach kolejowych przekazali dyżurnemu z komisariatu w Pawłowicach funkcjonariusze służby ochrony kolei, którzy rozpoznali na kontrolowanym skupie złomu elementy sieci trakcynej. Linki dławikowe i uszyniające były już pozbawione otuliny z tworzywa sztucznego, która stanowi ich zabezpieczenie. Okazało się, że tak przygotowane aluminium usiłowali sprzedać dwaj mężczyźni, którzy zostali zatrzymani przez policjantów, kiedy ponownie próbowali pozbyć się cennego złomu. Z pewnością nie spodziewali się, że na skupie spotkają tylu mundurowych. W chwili zatrzymania, 60- latek miał przy sobie, „oskórowane” linki, piłę do cięcia metalu, młotek, kombinerki, wkrętaki i noże oraz klucz nastawny. Towarzyszył mu 45- latek z Pawłowic. Policjanci ustalają teraz jak duże szkody zostały wyrządzone przez zatrzymaną dwójkę i ile wyniosły poniesione przez kolej straty.
Przypomnijmy:
Art. 254a.KK mówi o tym, że kto zabiera, niszczy, uszkadza lub czyni niezdatnym do użytku element wchodzący w skład sieci wodociągowej, kanalizacyjnej, ciepłowniczej, elektroenergetycznej, gazowej, telekomunikacyjnej albo linii kolejowej, tramwajowej lub trolejbusowej, powodując przez to zakłócenie działania całości lub części sieci albo linii, podlega karze pozbawienia wolności od 6 miesięcy do lat 8.
W myśl tego artykułu sprawcy, którzy dokonują zaboru elementów wykonanych z metali szlachetnych wchodzących w skład linii i sieci służących społeczeństwu muszą liczyć się ze zwiększonymi sankcjami niż tymi wymienionymi w przypadku zwykłej kradzieży.