„Do kilku razy sztuka” na drodze nie działa
21- latkowi z Jankowic, który dzisiaj w pszczyńskiej komendzie usłyszał zarzut kierowania pojazdem w stanie nietrzeźwości, przyjdzie teraz uregulować wysoką grzywnę i wpłacić pokaźną sumę pieniędzy na rzecz osób pokrzywdzonych w wypadkach. Dodatkowo, za kierowanie motorowerem z zabronionymi promilami w organizmie przy obowiązującym sądowym zakazie zostanie pozbawiony możliwości kierowania pojazdami mechanicznymi na 6 lat. Podejrzany przyznał się do zarzucanego mu czynu i złożył wniosek o dobrowolne poddanie się karze.
Interwencja, którą mundurowi podjęli w stosunku do 21- latka, miała miejsce kilka tygodni temu na ul. Bażantów w Studzienicach. Zgłoszenie, które odebrał dyżurny pszczyńskiej jednostki dotyczyło hałaśliwych, nocnych wojaży młodego motocyklisty. Skierowni na miejsce policjanci już po kilku minutach natknęli się na opisywany w zgłoszeniu pojazd z niesprawnym układem wydechowym. Postanowili zatrzymać do kontroli drogowej kierowcę. Ten jednak, kiedy dostrzegł policyjny patrol zaczął uciekać. Widzą pośpiesznie odjeżdżąjącego motocyklistę policjanci użyli sygnałów świetlnych i dźwiękowych dając kierowcy znaki do zatrzymania pojazdu. Skuteczne okazało się dopiero wyprzedzenie motorowerzysty radiowozem. Niestety, 21- latek był na tyle pijany, że nie zdołał zapanować nad swoim jednośladem i wjechał w policyjny samochód. Przeprowadzone badanie wykazało w jego organizmie ponad promil alkoholu. Dodatkowo, policyjne bazy wskazały na aktualny zakaz prowadzenia pojazdów mechanicznych.
Motocyklista z Jankowic już wie, że na drodze nie sprawdza się zasada „do kilku razy sztuka” i że już wkrótce, za swoje nieodpowiedzialne zachowanie, przyjdzie mu ponieść konsekwencje prawne i wysokie koszty finansowe.
Przypominamy!
W nowych przepisach zaostrzono kary dla pijanych kierowców oraz tych, którzy pod wpływem alkoholu spowodowali wypadek drogowy. Okres, na jaki orzekany jest zakaz prowadzenia pojazdów został wydłużony z 10 do 15 lat, minimalną karą będą 3 lata. Osoby kierujące pojazdem w stanie nietrzeźwości będą musiały się także liczyć z wysokimi karami finansowymi. Niezależnie od orzeczonej kary, sąd będzie obligatoryjnie stosował karę w wysokości nie mniejszej niż 5 tys. złotych, w przypadku osoby, którą złapano po raz pierwszy oraz nie mniejszej niż 10 tys. zł., dla recydywistów. Jeśli kierowca spowoduje wypadek drogowy pod wpływem alkoholu nawiązka nie będzie mogła być mniejsza niż 10 tys. zł. Pieniądze uzyskane z tego tytułu będą przekazywane na rzecz osób poszkodowanych w wypadkach.