Areszt za pobicie, groźby i uszkodzenie ciała
Pszczyńscy policjanci dwukrotnie interweniowali w sprawie napastnika, który we wrześniu tego roku kolejny raz zaatakował mieszkańca Goczałkowic- Zdroju. Zebrane dowody pozwoliły przedstawić 31- latkowi pięć zarzutów dotyczących pobicia, groźby karalnej i uszkodzenia ciała. Wczoraj, sąd podjął decyzję o jego tymczasowym aresztowaniu.
Decyzja o zastosowaniu w stosunku do podejrzanego najbardziej surowego środka zapobiegawczego jakim jest tymczasowy areszt była podyktowana jego nagannym, coraz śmielszym i bardziej niebezpiecznym zachowaniem w stosunku do pokrzywdzonego. Podczas ostatniego, wrześniowego incydentu w Goczałkowicach- Zdroju, używając ostrego narzędzia, pozostawił na twarzy pokrzywdzonego kilka ran ciętych. Jedna z nich przebiegała tuż przy oku. Dodatkowo, dwa dni po tym zajściu, groził swojej ofierze kolejnym użyciem siły. Dwa miesiące wcześniej, z początkiem lipca, trzykrotnie interweniowała też czechowicka policja. Za pierwszym razem, w Czechowicach- Dziedzicach, wdarł się do mieszkania, w którym wówczas zamieszkiwał pokrzywdzony, 32- letni mieszkaniec Goczałkowic- Zdroju. Następnie, w dwudniowych odstępach czasu, zaatakował go używając do tego pałki teleskopowej. Zapowiedzi aktów przemocy, wysoce prawdopodobieństwo ich spełnienia i fakt dokonania zagrażających życiu i zdrowiu pokrzywdzonego czynów spowodowały, że ostatecznie skierowano do sądu w Pszczynie wniosek o zastosowanie w stosunku do podejrzanego goczałkowiczanina środka izolacyjnego.