Przyszedł na wesele „zreperować rurkę”
Osobom, które zauważyły go wychodzącego z lokalu przez okno tłumaczył, że przyszedł naprawić weselnikom zepsutą rurkę. Wcześniej młodej parze wręczył kwiaty. Po tym jednak, jak zabrał z zaplecza 3 damskie torebki fałszywy hydraulik został zatrzymany przez policyjny patrol.
Wczoraj, jak tylko wytrzeźwiał, 38- latek z Pszczyny usłyszał zarzut kradzieży telefonu komórkowego i pieniędzy stanowiących własność trzech osób z obsługi imprezy weselnej, która odbyła się w ten weekend w Pszczynie. Podejrzany tłumaczył się tym, że był pijany. Jak twierdził, butelkę wódki otrzymał od państwa młodych w podziękowaniu za złożone im życzenia i kwiaty. Mając prawie 2 promile alkoholu w organizmie postanowił powtórnie odwiedzić weselników. Do środka wszedł jednak od tyłu przez okno. Niezauważony przez personel zabrał pozostawione na zapleczu trzy damskie torebki. W sumie jego łupem padło 400 zł. i telefon komórkowy. Mężczyzna, w trakcie niecodziennego opuszczania lokalu, został zauważony przez osoby, które spędzały swój wolny czas na ogródkach działkowych. Fałszywy hydraulik zadbał o usprawiedliwienie swojej wizyty. Zapobiegawczo podszedł do świadków zdarzenia oznajmiając im, że przyszedł tylko na wesele naprawić rurkę. Zaniepokojeni świadkowie i pokrzywdzone powiadomiły o wszystkim dyżurnego pszczyńskiej komendy. Na miejsce natychmiast został skierowany patrol policji. Po krótkiej chwili mundurowi natknęli się na mężczyznę, którego wygląd był zgodny z przekazanym rysopisem. Teraz, o losie podejrzanego będzie decydował sąd i prokurator. W przypadku kradzieży kodeks karny przewiduje nawet do 5 lat więzienia.