Pojechali na interwencję, wrócili z karabinem
Nietypowy finał miała ostatnia interwencja dzielnicowych z pszczyńskiej komendy. Wezwani w związku z nieporozumieniami rodzinnymi do jednego z domów w powiecie, zabezpieczyli karabin najprawdopodobniej z okresu II Wojny Światowej. Właściciel broni tłumaczył, że jest spadkobiercą znalezionego mausera i zachował go, jako pamiątkę po ojcu.
Pszczyńscy policjanci zostali wezwani na interwencję do jednego z domów na terenie powiatu. Jednak pierwsza czynność jaką musieli wykonać na miejscu interwencji, dotyczyła zabezpieczenia starego karabinu z czasów wojennych. 43-letni spadkobierca przechowywał broń w swojej piwnicy. Wydał ją dobrowolnie mundurowym tłumacząc, że nie wiedział o obowiązujących przepisach. Zabezpieczony przez policję karabin zostanie teraz przebadany przez biegłego z zakresu broni i amunicji. Eksperci sprawdzą, czy broń pochodzi z tak odległych czasów i czy była kiedykolwiek używana w celach przestępczych. Kodeks karny w przypadku nielegalnego posiadania broni przewiduje nawet do 8 lat więzienia.