Okradł zleceniodawcę na 100 tysięcy złotych
Dzięki zdecydowanej postawie pokrzywdzonego, a także ścisłej współpracy żorskich i pszczyńskich stróżów prawa, za kradzież materiałów oraz sprzętu budowlanego, wartych blisko 100 tysięcy złotych, odpowie 48-latek z Goczałkowic-Zdroju. Mężczyzna będąc zleceniobiorcą okradał budowę w Żorach. Wpadł na gorącym uczynku w Pszczynie, gdy transportował przestępczy łup.
Ponad 350 metrów kwadratowych rusztowań, a także styropianu, kleju, siatki, tynków i elektronarzędzi padło łupem nieuczciwego zleceniobiorcy z Goczałkowic-Zdroju. Mężczyzna od połowy czerwca rozkradał budowę w Żorach, na której wykonywał prace termomodernizacyjne na rzecz innej firmy. Kiedy zleceniodawca zorientował się, że miejsce wykonywania robót systematycznie "ubożeje", postanowił wziąć sprawy w swoje ręce. Dzięki determinacji kilka dni temu przyłapał 48-latka w Pszczynie, gdy transportował kolejną porcję łupu. Bez chwili namysłu odebrał mu kluczyki z samochodu i powiadomił policję. Po zatrzymaniu nieuczciwego fachowca sprawą zajęli się kryminalni z Żor. Z pomocą pszczyńskich stróżów prawa, w różnych miejscach odzyskali większość skradzionego mienia, które wyceniono na kwotę sięgającą 100 tys. złotych. Zleceniobiorca z Goczałkowic-Zdroju usłyszał już zarzuty, złożył też wniosek o dobrowolne poddanie się karze. Wkrótce o jego dalszym losie zadecyduje prokurator oraz sąd.