Po rozboju schowali się w barze
Pszczyńscy mundurowi zatrzymali 29 i 32- latka z Pszczyny, którym zarzuca się rozbój z użyciem noża. Mężczyźni pobili swoją ofiarę, a następnie skradli jej telefon. Wczoraj, sąd wobec tej dwójki podjął decyzję o tymczasowym aresztowaniu. Za rozbój grozi im do 12 lat więzienia. Kara może być jednak o wiele wyższa, ponieważ obydwaj działali w warunkach recydywy.
Informacja o napadzie trafiła do oficera dyżurnego we wtorek po południu. Telefonicznie przekazał ją świadek zdarzenia. Z jego relacji wynikało, że dwaj mężczyźni pobili sąsiada, a następnie skradli mu telefon komórkowy. Oprócz tego, w poczet rozliczenia rzekomego długu, sprawcy żądali od niego pieniędzy- 100 zł. Mundurowi, po kilku kwadransach poszukiwań, znaleźli opisywanych przez pokrzywdzonego mężczyzn. Sprawcy schowali się w pobliskim barze, jeden z nich nawet ukrył się przed policjantami w toalecie. Obydwaj w chwili zatrzymania byli nietrzeźwi. Mundurowi znaleźli przy nich metalowy składany nóż i skradziony telefon, który już został zwrócony właścicielowi. Pokrzywdzony, głównie z obrażeniami w okolicach głowy, m.in. ze złamanym nosem, trafił do szpitala. Po opatrzeniu przez lekarzy mógł wrócić do domu. Teraz, o losie podejrzanych będzie decydował sąd i prokurator.