Zaatakował swoją siostrę
Policjanci z Pawłowic pod nadzorem jastrzębskiej prokuratury prowadzą czynności w sprawie dotkliwego pobicia siostry przez pijanego brata. Od dzisiaj, 4 razy w tygodniu, w ramach dozoru policyjnego, podejrzany musi stawiać się w pawłowickim komisariacie. Dodatkowo, prokurator zakazał mu zbliżania się do pokrzywdzonej.
55- letni pawłowiczanin zaatakował swoją siostrę w niedzielę w nocy. Tego wieczoru kobieta opiekowała się nim. Z pewnością nie spodziewała się, że jej dotychczas niekarany, pracujący, spokojny brat zaatakuje ją i tak dotkliwie pobije. Ciosy, które jej zadał spowodowały stłuczenia mózgu, obrażenia twarzoczaszki, krwiaki, a nawet wybicie zębów. Na jej ciele widoczne były także rany po ugryzieniach przez psa. Zaatakowana kobieta zdołała uciec z domu oprawcy i zadzwonić do męża, który powiadomił o wszystkim policję i wezwał pomoc. Mundurowi, którzy przybyli na miejsce zastali na ulicy skatowaną kobietę, a w domu jej pijanego brata. W chwili zatrzymania miał on blisko promil alkoholu w organizmie. Podczas przesłuchania tłumaczył, że nic nie pamięta z tamtej nocy i wydaje mu się jedynie, że bił ją plastikową butelką. Mężczyzna usłyszał już zarzut w tej sprawie. Teraz o jego losie będzie decydował sąd i prokurator. Według opinii lekarzy, życiu jego siostry nie zagraża niebezpieczeństwo, jemu natomiast może grozić nawet 5-cio letni pobyt w więzieniu.
Powyższa informacja wynika z dotychczasowych ustaleń policjantów, nadal trwają przesłuchania w tej sprawie.