Oferowała alkohol jako biopaliwo
Policjanci z pszczyńskiego referatu zajmującego się zwalczaniem przestępczości gospodarczej przesłali do prokuratury materiały w sprawie sprzedaży w jednym z punktów handlowych alkoholu w butelkach z etykietami „Paliwo do biokominków”. Zabezpieczono 10 litrów alkoholu i 100 sztuk papierosów bez polskich znaków akcyzy. Następstwem tych działań było późniejsze wycofanie z obrotu kolejnych 600 litrów tej substancji w Żywcu.
Policjanci, wspólnie ze specjalistami z bielskiego urzędu celnego, zabezpieczyli w Pszczynie i Czechowicach-Dziedzicach w sumie 10 litrów rzekomego biopaliwa do kominków. Znalezioną w trakcie przeszukań ciecz przesłano do badań. Z otrzymanych z laboratorium wyników wynikało, że w butelkach znajdował się alkohol etylowy. W najbliższym czasie, za przestępstwa akcyzowe, w prokuraturze będzie tłumaczyła się właścicielka nielegalnego towaru. Art. 65 kodeksu karnego skarbowego przewiduje w takich przypadkach 3 lata więzienia oraz dotkliwą karę finansową. Kobieta, w związku z tym, że nie posiadała obowiązującego zezwolenia na sprzedaż artykułów alkoholowych, będzie musiała się także liczyć z sankcjami przewidzianymi w art. 43 ustawy o wychowaniu w trzeźwości i przeciwdziałaniu alkoholizmowi. W tym przypadku przepisy przewidują karę grzywny.
Istotny jest fakt, że konsekwencją działań pszczyńskich policjantów była owocna kwietniowa akcja mundurowych z Żywca, podczas której przejęto aż 600 litrów takiego nielegalnego „trunku”. W tym przypadku również sprzedaż odbywała się w plastikowych butelkach, tyle że z etykietami rozpałki do grilla.