Kierowcy przejeżdżający na "czerwonym" w oku kamery
Ruchome Stanowisko Dowodzenia było wsparciem dla pszczyńskich mundurowych w piątkowych działaniach prowadzonych pod kątem kierowców przejeżdżających przez skrzyżowanie na czerwonym świetle. Z wyposażonego w sprzęt łączności i rejestrujący obraz samochodu przekazywane były informacje o niesfornych kierowcach. Dane trafiały do rozstawionych w pobliżu patroli, które następnie zatrzymywały i rozliczały osoby, które dopuściły się wykroczeń drogowych.
RSD to prawie komfortowe biuro, z którego można niezależnie dowodzić policyjnymi siłami. Pomieszczenie z fotelami dla kilku osób wyposażone jest m.in. w laptopy, telefony, dyktafony, nawigację GPS, czy monitory LCD. Cały samochód przy tym „naszpikowany” jest kamerami o dużej rozdzielczości i antenami. Nagrywany obraz jest tak dokładny, że widać najmniejsze detale. Jego załoga, pozostając w środku pojazdu, może dyskretnie przyglądać się poczynaniom osób znajdujących się nawet kilkaset metrów dalej. Ten samochód jest również bardzo skutecznym narzędziem walki z łamaniem przepisów drogowych.
Policjanci z pszczyńskiej drogówki w trakcie działań reagowali w sumie 15 razy. Kamera obserwująca jazdę kierowców była ustawiona na skrzyżowaniu ulic DK-1 i DW-933. Niemalże przy większości zmian świateł, rejestrator zapisywał amatora ekstremalnej jazdy na "czerwonym". "Wisienką na torcie" okazała się jednak nietrzeźwa kierująca fiatem bravo. Kobieta wpadła w ręce mundurowych tuż przed zakończeniem działań. O jej podejrzanie wyglądającej jeździe samochodem powiadomił dyżurnego inny uczestnik ruchu. 58- latka jechała z Katowic do Bielska. Swoją jazdę zakończyła na pszczyńskim odcinku "jedynki". Miała blisko 2 promile alkoholu w swoim organiźmie.
Pobierz plik (format mp4 - rozmiar 13.65 MB)