Pszczyńska drogówka z rocznej perspektywy - Wiadomości - Komenda Powiatowa Policji w Pszczynie

Opisując miniony rok warto zacząć od najtragiczniejszych wydarzeń na drogach. W porównaniu do 2013 roku nastąpił wzrost o 3 śmiertelne wypadki i ta liczba wyniosła 12. Śmierć dotknęła ludzi w różnym wieku, niestety nie ominęła młodych, tych dwudziestokilkuletnich. W maju, w Pawłowicach zginął 25- letni kierowca volvo, w lipcu, w Pielgrzymowicach, zginął inny 25- latek, jechał na rowerze, w tym samym miesiącu nie przeżyła wypadku 24- letnia pasażerka motocykla, w październiku quad śmiertelnie przygniótł 17- latkę z Woli, ten miesiąc okazał się także ostatnim dla 29- latka z Żywca, na którego najechał kamaz w trakcie prac budowlanych, w listopadzie, na warszowickim odcinku „wiślanki”, został potrącony śmiertelnie 22- latek z Pawłowic. Takich przypadków, i podobnych, można byłoby mnożyć. Zazwyczaj były to śmiertelne konfrontacje osobówki z tirem lub z drzewem, pieszego z samochodem, itp. Każdorazowo powód był taki sam, brak pokory na drodze; nadmierna prędkość, alkohol i brawura. W 2014 roku w wyniku wypadków drogowych w powiecie pszczyńskim zginęło 12 osób, rannych zostało 164, a samych wypadku odnotowano 134, i to jest o 20 więcej niż w roku poprzednim.

Opisane dane tylko nieco różnią się od tych z lat ubiegłych, znaczy wzrost natomiast odnotowano wśród kierowców na tzw. „ podwójnym gazie”. Tu, liczba 288 w 2013 r. wzrosła do 403. Należy przy tym pamiętać, że policyjne statystyki dotyczą tylko kierowców, których stan trzeźwości został skontrolowany przez fachowców z drogówki. Niepokojące jest także w takich sytuacjach zjawisko ucieczek przed patrolem policji i kierowanie bez uprawnień lub z ciążącym sądowym zakazem kierowania pojazdami mechanicznymi. Najbardziej spektakularnym okazał się policyjny pościg ulicami osiedla w Pawłowicach, kiedy to 33-latek z dawką 2 promili alkoholu w organizmie urządził sobie rajd pomiędzy blokami. Inny przykład dotyczył 25- letniego żorzanina, który uciekając dopuścił się 4 wykroczeń i 3 przestępstw. Uderzył m.in. w radiowóz, barierę energochłonną, podczas legitymowania podał fałszywe dane, nie miał przy sobie dokumentów, miał za to ponad 2 gramy amfetaminy i sądowy zakaz kierowania pojazdem. I tu przypadków można by mnożyć. Prawdą jest jednak fakt, że „pijani kierowcy wiozą śmierć” co udowodniły także pszczyńskie statystyki. W tabelach zatytułowanych- "Kierowcy pod wpływem alkoholu jako sprawcy zdarzeń drogowych" można przeczytać: wypadki 15, wypadki śmiertelne 1, zabici 1, ranni 18, kolizje 17, ogółem 32. Kolejne zestawienie dotyczy pieszych. Niestety w rubryce dotyczącej wypadków śmiertelnych z udziałem pieszych znalazła się cyfra 5. W sumie, w 26 tego typu wypadkach ranne zostały 24 osoby i 5 poniosło śmierć. Tu, kłaniają się zdrowy rozsądek, mentalność i profilaktyka. Mundurowi starają się regularnie organizować akcje, które mają wpłynąć na świadomość pieszych i ich bezpieczeństwo. Spotkania z seniorami, wręczanie odblasków przechodniom to tylko niektóre działania z tym związane. Na koniec podsumowania warto jeszcze wspomnieć o popularnych stłuczkach, czyli kolizjach, gdzie wprawdzie nikt zazwyczaj poważnie nie ucierpiał, co najwyżej karoserie samochodów, jednak ich liczba mówi sama za siebie. Mundurowi do tego rodzaju zdarzeń wyjeżdżali aż 821 razy, co w prostym przeliczeniu daje jakieś 68 kolizji na miesiąc. Nie bez znaczenia pozostaje udział stróżów prawa we wszelkiego rodzaju zabezpieczeniach biegów ulicznych oraz protestów, przy organizacji turniejów motoryzacyjnych i rowerowych, podczas szkolnych pogadanek i tych, organizowanych podczas rekolekcji w kościołach.

W tym nowym roku życzmy sobie szerokich dróg i szczęśliwego, za każdym razem, dotarcia do celu.