Jechał na „wspomaganiu”
Podczas wczorajszych działań „Trzeźwość”, w ręce pszczyńskich mundurowych, wpadł 26- letni mieszkaniec Studzionki, który kierował samochodem znajdując się pod wpływem środka odurzającego. Alkosensor, którego użyli policjanci, potwierdził jego trzeźwość, natomiast narkotester wskazał wynik pozytywny. Kierowcy, coraz częściej, będą poddawani tego typu kompleksowym badaniom. Przeprowadzenie tych dwóch prostych i szybkich testów pozwoli bowiem, równie szybko, wyeliminować z ruchu niezdyscyplinowanych kierowców.
Poprzedzająca działania akcja „Znicz”, w powiecie pszczyńskim przebiegła stosunkowo spokojnie. W sumie, przez ostatnie 4 dni, odnotowano 6 kolizji, 5 nietrzeźwych kierowców oraz 4 przypadki kierujących z wynikiem nie przekraczającym pół promila. W ten weekend, policjanci dodatkowo byli wyposażeni w specjalistyczne urządzenie pozwalające wykryć w organizmie kierowcy niedozwoloną substancję. Zarówno narkotester, jak i sposób przeprowadzenia badania, budziły wśród kontrolowanych duże zainteresowanie. Niemalże błyskawicznie, każdy kierowca mógł zobaczyć wynik analizy swojej próbki śliny. Jeżeli próba przebiegła bez zakłóceń, wystarczyło jeszcze tylko wdmuchać powietrze w „kieliszek” FST-emu. W momencie, kiedy i to badanie nie wzbudziło żadnych zastrzeżeń policjantów, można było ruszyć w dalszą podróż. W jednym przypadku, została ona jednak przerwana. Okazało się bowiem , że 26- letni kierowca VW Golfa, poprzedniego dnia, co zresztą potwierdził, zażył amfetaminę. Zapewne nie spodziewał się aż takiej czujności stróżów prawa i tak czułego urządzenia, które, nawet po kilku godzinach od zażycia substancji, zaalarmowało mundurowych o jej zabronionym stężeniu.