Bilans słonecznego weekendu w powiecie pszczyńskim
Wczoraj, pomimo licznych utrudnień na drogach związanych z powrotami do domów, w powiecie pszczyńskich nie odnotowanych żadnych wypadków ani innych poważniejszych zdarzeń drogowych. Weekendowe statystyki zasilili za to pijani kierowcy.
W piątek, późnym wieczorem, listę nietrzeźwych kierowców otworzył 28- letni mieszkaniec Goczałkowic Zdroju. Mężczyzna zakończył swoją jazdę na ul. Uzdrowiskowej, kiedy to uderzył w przydrożne drzewo. Kierował transporterem mając we krwi blisko 2,5 promila alkoholu. Następny dzień zapisał trzech nietrzeźwych kierowców: 39- letniego łączanina, kierowcę lanci, z wynikiem powyżej 3 promili, 57- letniego mieszkańca Suszca, który kierował golfem mając we krwi ponad 1,5 promila alkoholu i aktualny zakaz prowadzenia wszelkich pojazdów mechanicznych oraz 18- letniego kierowcę lanosa z połową promila. W sobotni wieczór, „Ułańską fantazją” popisał się również sprawca zniszczenia samochodu zaparkowanego w Goczałkowicach- Zdroju. Skacząc po dachu oraz pokrywie silnika poważnie uszkodził karoserię hondy civic.
Na szczęście tego dnia, policjanci nie mieli żadnych zastrzeżeń co do stanu trzeźwości dwóch uczestników wypadku drogowego, 28- letniego motocyklisty z Jawiszowic i 55- letniego kierowcy fiesty. Pawłowiczanin, zawracając swoim fordem na drodze w Wiśle Małej, zderzył się z motocyklistą, w wyniku czego ten, ze złamaną ręką, trafił do szpitala.
W niedzielne popołudnie, jako ostatni na liście uplasował się 46- latek z Jankowic, który przemierzał ulice swojej miejscowości mając w organiźmie ponad 2,5 promila. Kierował samochodem marki Renault Megane.