Zginął pod kołami kamaza
Policjanci z Pszczyny ustalają okoliczności wczorajszego wypadku, w którym zginął 29- latek z Żywca. Najechał na niego ciężarowy kamaz, kiedy ubijał podłoże. Mężczyźni wykonywali prace budowlane na terenie kopalni w Suszcu.
Do tragicznego w skutkach wypadku doszło wczoraj około 14.00. W Suszcu, na terenie kopalni, były wykonywane prace budowlane. Z ustaleń mundurowych wynikało, że 57- letni kierowca kamaza, w trakcie cofania, najechał na innego pracownika, który w tym czasie ubijał podłoże zagęszczarką. 29- latek poniósł śmierć na miejscu. Nie wiadomo, dlaczego kierowca samochodu nie zdołał w porę zareagować, był bowiem trzeźwy w chwili zdarzenia. Terazo będą to ustalać kryminalni. Zbadają także przebieg prac budowlanych, ich zgodność z obowiązującymi normami. Analiza będzie dotyczyła ewentualnych uchybień, które mogłyby mieć wpływ na ten wypadek. Prokurator, który był obecny na miejscu zdarzenia, zarządził sekcję zwłok.