„Obiad i będzie po sprawie”
Pszczyńscy stróże prawa zatrzymali 29-letniego mieszkańca Wrześni, który usiłował ich przekupić, proponując pieniądze na "dobry obiad". Próbował wręczyć policjantom 100 złotych, aby ci w zamian „zapomnieli” o popełnionym przez niego wykroczeniu drogowym. Mężczyźnie grozi teraz nawet 10 lat więzienia.
Do zdarzenia doszło wczoraj około 15.40 na ul. Katowickiej w Piasku. Policjanci patrolujący ten rejon zauważyli nieprawidłowo zaparkowany samochód marki Renault Master. Podczas kontroli, kierowca, za „przymknięcie oka” na swoje wykroczenie, próbował wręczyć policjantom łapówkę. Za "załatwienie sprawy" na miejscu zaoferował każdemu z mundurowych po 50 złotych. Jak oświadczył ,,...panowie dobrze wiemy o co chodzi, dam wam na obiad”. Mężczyzna został zatrzymany. Teraz powinien liczyć się z tym, że zostaną przedstawione mu zarzuty w tej sprawie.
Podobną „ofertę” złożył mundurowym inny kierowca - 20-latek z Pawłowic. Został on ujęty przez świadków, którzy zareagowali w związku z jego nagannym zachowaniem na boisku piłkarskim w Warszowicach. Będąc pijanym, miał blisko promil alkoholu w organiźmie, wjechał samochodem na murawę. Skierowani na miejsce mundurowi, po ocenie sytuacji, podjęli decyzję o użyciu alkometru. Gdy mężczyzna dowiedział się, jakie zostaną podjęte wobec niego czynności, zaproponował policjantom 200 zł łapówki. Pomimo pouczeń o odpowiedzialności za korupcję, mężczyzna nie dawał za wygraną. Próbował "przekonać" stróżów prawa, zwiększając ofertę o kolejną „stówkę”. Jak się wyraził ”... ja wiem, ale dogadajmy się jakoś, po 300 złotych i sprawy nie było”. Sprawa jednak jest, prowadzona jest przez policjantów z Pawłowic, a młody pawłowiczanin usłyszał już, między innymi, zarzut usiłowania wręczenia korzyści majątkowej funkcjonariuszom policji za odstąpienie od czynności służbowych.