Mundurowi zabezpieczali miejsce uszkodzenia gazociągu
Pszczyńscy policjanci, strażacy, pracownicy pogotowia gazowego, energetycznego i chemicznego to tylko część osób, które zebrały się w jednym czasie i miejscu za sprawą uszkodzonego gazociągu na jednej z posesji w Piasku. Nie obyło się bez ewakuacji osób. Po blisko trzech kwadransach, kiedy uszczelniono miejsce wydobywania się gazu, sytuacja została opanowana. Wówczas, po upewnieniu się, że stężenie gazu nikomu nie zagraża, 21 osób wróciło do swoich domów.
Informację o uszkodzonej rurze z gazem, dyżurny pszczyńskiej policji otrzymał w piątek, tuż przed 14. Na miejscu pracowali już strażacy monitorujący stężenie gazu i pracownicy pogotowia gazowego usuwający usterkę. Teren został zabezpieczony, wyznaczono strefę zagrożenia, ewakuowano mieszkańców pobliskich domów, w obecności prokuratora wykonano oględziny miejsca zdarzenia. Ze wstępnych ustaleń mundurowych wynikało, że mieszkaniec Piasku, wykonując prace ziemne w pobliżu swojego domu na ul. Katowickiej, zahaczył łyżką koparki rurę znajdującą się w ziemi i uszkodził gazociąg. Natychmiast jednak, o całym incydencie, powiadomił odpowiednie służby. Policjanci ustalają teraz, jaki był dokładny przebieg tego zdarzenia, czy prace były wykonywane zgodnie z obowiązującymi przepisami, i czy w wyniku tego zdarzenia zaistniało poważne zagrożenie dla osób zamieszkujących w pobliżu.