Korkowa zbiórka w komendzie
Niecodzienna zbiórka w pszczyńskiej komendzie potrwa jeszcze do maja. Plastikowych nakrętek przybywa, i wszystko wskazuje na to, że pomieszczenie, w którym są składowane, okaże się niewystarczające. To dobrze, bo korki zbierane są na rehabilitację chorego Antosia. W zbiórkę włączyli się policjanci z garnizonu pszczyńskiego, dzieci i młodzież szkolna. Swoją pomoc chłopczykowi zapowiedzieli także członkowie znanych zespołów muzycznych, którzy przekazali na aukcję gadżety związane ze swoją twórczością.
Wiadomość o zbiórce plastikowych zakrętek przeznaczonych na wsparcie rehabilitacji małego Antosia dotarła do pszczyńskich policjantów za sprawą miłośniczek jednośladów- Motomam. To one, przekazały swojemu policyjnemu znajomemu informację o chorym Antosiu i jego dzielnej mamie. Dyżurny Komisariatu w Pawłowicach, pomysłem przyłączenia się do korkowej zbiórki, zaraził swoich znajomych i rodzinę, uczniów w szkołach, a także dwie mundurowe koleżanki z pszczyńskiej komendy. Same policjantki chciałyby pozostać anonimowe w tym całym przedsięwzięciu, bo, jak mówią, najważniejsze jest dobro i powrót do zdrowia chorego chłopczyka. Na co dzień funkcjonariuszki i matki, od samego początku bardzo mocno zaangażowały się w pomoc małemu Antosiowi. W wolnym czasie zwożą do jednostki ogromne worki pełne nakrętek i rozsyłają informacje o akcji do kolejnych szkół, jednostek, placówek i organizacji. Dodatkowo, po konsultacji z komendantem, i po wyrażeniu przez niego zgody, ustawiły na każdym parapecie w komendzie kartonowe pudełka, do których każdy może wrzucać platikowe korki. Policjantki zadbały o szczegóły umieszczając na każdym takim pudełku informację o celu zbiórki wraz ze zdjęciem chłopczyka. Zgodnie podkreślają, że bez pomocy innych nie udałoby się zebrać tak ogromnej ilości nakrętek, w tak krótkim czasie. Tu, zaznaczają, że zbiórka potrwa jeszcze do maja, więc... Wzruszające jest także to, jak mówią, że bardzo chętnie wspierają ich koleżanki i koledzy po fachu, oraz uczniowie ze szkół w Woli, Pszczynie, Piasku, Kobiórze, a nawet z pobliskich Czechowic- Dziedzic i Witkowic koło Kęt, za co Wszystkim dziękują! Funkcjonariuszki są w stałym kontakcie z mamą Antosia. Przekazują jej informacje o niezwykłym zaangażawaniu policjantów z pszczyńskiego garnizonu, ich rodzin, przyjaciół i znajomych, a także dzieci i młodzieży szkolnej oraz osób, które przychodzą na komendę.