Czwórka maluchów pod opieką pijanych rodziców
W tym tygodniu, już drugi raz, pszczyńscy policjanci interweniowali w sprawie opieki nad dziećmi przez pijanych rodziców. Tym razem czwórką maluchów zajmowali się rodzice, którzy w sumie uzbierali ponad 6 promili. Los niespełna dwuletnich bliźniaków, 3-letniego chłopczyka, i jego starszego o rok brata, zaniepokoił ich babcię, która postanowiła zaalarmować o wszystkim policję. Za narażenie swoich pociech na niebezpieczeństwo utraty życia albo ciężkiego uszczerbku na zdrowiu prawo przewiduje nawet karę 5 lat pozbawienia wolności.
Pół godziny po 21, dyżurny pszczyńskiej komendy, otrzymał zgłoszenie o awanturze domowej w jednym z pszczyńskich mieszkań. Policjanci udali się pod wskazany adres celem przeprowadzenia ewentualnej interwencji. Na miejscu zastali ogólny nieporządek, porozrzucane puste puszki po piwie, czwórkę maluchów i ich pijanych rodziców. Kobieta miała ponad 3,4 promila , a jej konkubent ponad 2,6. Będąc w takim stanie mieli problem z utrzymaniem równowagi, a nawet z nawiązaniem kontaktu słownego z funkcjonariuszami. W takim też stanie, para 26-latków, do czasu przyjazdu patrolu, sprawowała opiekę nad swoimi pociechami. Teraz, należy spodziewać się, że o ich dalszym losie będzie decydował sąd i prokurator. Dodatkowo, sprawa zostanie skierowana do sądu rodzinnego. Dzieci, póki co, trafiły pod opiekę swojej babci.
Mundurowi ustalają teraz, czy maluchy podczas biesiady miały zapewnioną należytą opiekę i , czy tego typu sytuacje w tej rodzinie, zdarzały się wcześniej. Jeżeli zebrane materiały potwierdzą ten fakt, rodzice dzieci będą musieli liczyć się z konsekwencjami prawnymi.Przypominamy, że obowiązujące w Polsce przepisy prawa karnego oraz prawa wykroczeń przewidują możliwość pociągnięcia rodziców lub opiekunów do odpowiedzialności za brak należytej opieki nad dzieckiem, którego skutkiem może być narażenie dziecka na niebezpieczeństwo.